Ciężar wiedzy
Niedługo kończą się wakacje,
więc rozpoczęcie roku blisko,
w nie jednej szkole wciąż trwa remont
i rozkopane jest boisko.
Uczniowie wcale się nie cieszą,
że już do szkoły muszą wracać,
bo znowu trzeba będzie wkuwać,
a to okropnie żmudna praca.
Bo gdyby tak mieć komputery,
na każdej ławce chociaż jeden,
to problem byłby całkiem z głowy,
a uczeń miałby tu swój Eden.
Nie dźwigałby więc ciężkiej torby,
która już waży chyba z tonę,
telefon, tablet, jakiś brulion
i z przyjemnością "wiedzę" chłonie.
Komentarze (39)
wakacje jakże piękny to był czas
pozdrawiam
Fajny, refleksyjny wiersz Koncho...dobrze,że już mnie
nie dotyczy temat, bo sądzę, iż bym nie udźwignął tego
ciężaru:) miłego wieczorka
Dobra refleksja, kto wie, może kiedyś będą takie
szkoły:)
W tym wierszu kryje się wizja pryszłości:)) Miłego
dnia.
co z nas wyrosło choć....a co z nich wyrośnie...kiedy
już w przedszkolu znają komputer i jego działanie...
ładna refleksja:) - jednak nadmiar komputera bywa
zgubą, prowadzi nie tylko do uzależnienia, ale i
zanika poprawna gramatyka:)-pozdrawiam serdecznie:)
ważyłyśmy plecak w czwartej klasie - prawie 7 kilo -
im dziecko starsze, tym plecak lżejszy:) córka jako
prawie szóstoklasistka mówi, że podręczniki i
nauczyciele są ok., tylko uczniowie w szkole
niepotrzebni:) pozdrawiam
Wakacje jak zwykle trwają za krótko. Przez ciężkie
tornistry i torby dużo dzieci ma wadę postawy.
Pozdrawiam serdecznie
Uroki XXI wieku. Możemy narzekać a i tak nurtu w rzece
nie zawrócimy. Pozdrowienia na słoneczny dzień :))
Dziękuję za wizytę i komentarze.
Pamiętacie, jak my chodziliśmy do szkoły?
Uczyliśmy się z Elementarza M.Falskiego, który był
używany przez kilka pokoleń dzieciaków.
Książki krążyły od dziecka do dziecka, rodzice nie
musieli rokrocznie kupować nowych podręczników.
A teraz, co nauczyciel, to innych podręczników wymaga,
bo drukują ich mnóstwo i kto ma lepszą siłę przebicia,
ten wygrywa na rynku edukacyjnym:(
Pozdrawiam Was serdecznie, ciesząc się, że edukacja
już mnie nie dotyczy:):):)
Bardzo dobry refleksjyny wiersz :-) tak powinno być
w szkole tablet a w domu książki do dodatkowej pomocy
przy nauce. Pozdrawiam serdecznie
marzenia, marzenia ale do spełnienia...miłego dnia.
fakt faktem mają ciężkie te plecaki
gdzie indziej tak nie ma
lecz cóż uczyć sie trzeba
bo czego Jaś się nie nauczy Jan nie bedzie umiał
pozdrawiam:)
Wydaje mi się, że większość dzieci idzie do szkoły z
pewnym lękiem.
Za bardzo przeciążony jest program nauczania. Za mało
podstaw, za dużo abstrakcji, przez co tworzą się
znajomości do ściągania.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Nowoczesność dobre i złe strony ma, pozdrawiam :))