CMOKAJĄCE SERDUSZKA
księżyc w berberyjskie okno
z pajęczyn rozdartych patrzy
ptaki dzioby skryły w piór zacisze
w szmery spadających liści
szept wchodzi deszczem tłumiony
cisza ciszę ucisza przejęta
czy kochać można więcej niż można
niedźwiedzia wierność przysługą
cofa zegary niespokojnie
przywraca gwiazdę powiernika snu
sfalowany obraz domu w całunie
czy grzech jest w nim?
światłem był migotało ciepło
zatrzymane w mglistym trwa
a ściana słona urwana
i tylko
cmokające serduszka sumienia
widzą całe życie
zwrócić przyszłość
apelacja
wehikuł
w błękitach mknie
/UŁ/
koplida:) ok zgadzam się, przeniosłam- daje
ciągłą myśl a nie zmienia nastroju.
Dziękuję za uważne czytanie. Pozdrawiam
ciepło Wszystkich i dziękuję za
komentarze:):):)
napisany 21.09.2009 ula2ula
Komentarze (19)
fajna ta "cisza co ciszę ucisza"...oraz "czy można
więcej niż można"...pozdrawiam zdrowo......
Takiego warsztatu można tylko zazdrościć gdy
zaskakująco cisza ciszę ucisza.
Miłość jest rozkosznym kwiatem, ale trzeba mieć odwagę
zerwać go na krawędzi przepaści.
Cmokające serduszka...kochac i tesknic...zamknałem
oczy i usłyszałem muzyke duszy..pozdrawiam....