Córce piętnastozgłoskowcem
Córce Ani
Piętnastozgłoskowcem dziś chciałbym opisać
córeczkę.
Czy dobrze to zrobię? Sam nie wiem! To
trudne zadanie.
Lecz próbę odważnie podejmę; jej obraz
uwiecznię,
A w słowach tych prostych, ojcowskich
potomnym zostanie.
Córeczka najdroższa, kochana, dziecina
wesoła;
Dobrocią twarzyczka jej tryska, uśmiechem
radosnym.
Optymizm rozdaje wciąż innym, to dziecko w
około,
A miłość, nadzieję i wiarę w serduszku swym
nosi.
Spojrzenie niewinne, dziecięce, spokojne i
słodkie,
Niebieskie przemądre oczęta zniewalać wciąż
mogą,
Anielska przemiła dziewczyna, jest
szczęścia początkiem,
Gdyż słowa jej koją czystością a ust są
ozdobą.
Mój Boże! Jak dobrze być dzieckiem; więc
będę nim duszą,
A córka niech będzie mi wzorem, jak
dzieckiem pozostać.
Jej dobroć, niewinność, prostota, sumienie
poruszą.
Nie ważny więc wygląd a wnętrze, dziecięce
i proste.
Komentarze (16)
Pięknie opisałeś swoją córeczkę, bardzo dobry
piętnastozgłoskowiec:)