Coś między
Cały ranek chodzę struta,
bo coś gniecie mnie okropnie,
wezmę więc mojego druta,
zrobię se majtki wygodne,
na szydełko ponaplatam,
kawałeczek kordoneczka,
będę jak ta małolata,
co ma w tyłku część sznureczka.
autor
aramasamhary
Dodano: 2011-04-02 16:21:02
Ten wiersz przeczytano 831 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
dobry humor..uśmiałam się :)
Hi,hi,hi:):):) Świetny jest!
a mówią że trzy sznurówki wystarczą...rozbawił mnie
...pozdrawiam ciepło