Credo 2.0
Wierzę, że nie ma boga,
z plemiennych potrzeb stworzonego,
burzyciela spójnych idei,
wszystkich rzeczy przyjemnych i
niesakralnych.
I wierzę w głos własnego sumienia,
racjonalnością filozofów oświeconego,
który leżakuje wtulony
w księgi natchnione zdrowym rozsądkiem.
Wierzę w pieniądza zarobionego,
nieśmiertelny prąd powszechny,
serwerów niezapchanie,
pochlebstw rozmnożenie,
mentalne rozwijanie,
awans społeczny,
rozkład doczesny,
nie w lament.
Komentarze (25)
Bóg nie ma nic wspólnego z sakralnością i Jest bardzo
spójny. Ten niekościelny oczywiście:)
A sumienie nie jest naszym wymysłem, choć można je
zagłuszyć i zepsuć...
Lament niewiele da ;)
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Najważniejsze jest to wewnętrzne odczucie, choćby
leżało wtulone,
super wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Oryginalnie.
To wyznanie zatrzymuje.
P.S Tak poza tym, ważne jest sumienie, to prawda, bo
jeśli go brak, to mamy to co na Ukrainie, człowiek ma
wybór, ważne tylko, by nie podnosił ręki na innych,
msz.
Dobrego wieczoru życzę.
P.S Tak poza tym, też wydaje mi się, że w wierszu jest
nuta ironii, to fakt.
Oryginalne wyznanie wiary. Miłego wieczoru:)
Uważam, że każdy ma prawo wierzyć w co chce, oby
człowieka w człowieku widział i przestrzegał praw
społeczno-moralnych. Udanego popołudnia i wieczoru:)
Ja nie doszukałem się ironii. Pozdrawiam :):)
Wiersz jak zwykle bdb napisany, a co do treści, to
może być odbierana jako kontrowersyjna, ale każdy ma
prawo do własnych wyborów, dotyczy to również kwestii
wiary.
Pozdrawiam
a ja wierzę w ironię, którą wyczytałam
pozdrawiam serdecznie