Cykliczne żale /Vilanella/
Gorące lato otulam żalem
patrząc, jak z mglistym świtem uchodzi.
Spektrum kolorów nie cieszy wcale,
ni kosze słodkich owoców całe,
kiedy błotniste płyną potoki.
Wyblakłe szczęście przytulam z żalem
i w przeszłość wracam z tęsknotą stale,
choć z przemijaniem muszę się godzić,
gdzie pomyślności mało lub wcale.
Poczekam w mrocznej słocie wytrwale
na rozśpiewane słońcem skowronki.
Nie chcąc ponownie nasiąkać żalem,
chwil uchwyconych w pędzącym szale
z uścisku sobie nie dam wytrącić.
W stronę nostalgii nie spojrzę wcale,
dodam optymizm w nowym rozdziale,
który nadzieją smutek przysłoni.
Gdy się na zawsze rozstanę z żalem,
to przygnębienia nie będzie wcale.
٩( ᐛ )✌´¨`*•.¸♪┏(°‿°)┛♪
Komentarze (54)
Dziękuję Staszku i Aniu za pochylenie się nad treścią
wiersza :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę
miłej środy :)
piękna vilanella.
Szkoda, że można dać tylko jeden punkt.
Wers "dodam optymizm w nowym rozdziale" sugeruje, że
taki rozdział niewątpliwie nastąpi.
wszystko, co trzeba.
Drodzy goście, wiersz skomentowałem na "JoVISki"
poście. Jeszcze jedną uwagę mam, ciekawski zapraszam
właśnie tam.
Dziękuję pięknie kolejnym gościom za przemiłe
komentarze...pozdrawiam z radosnym uśmiechem i życzę
dobrej nocy :) Krysteczku:) malinno:) Kazimierzu:)
Bartku:) Michałku:) Lariso :)
malinno! Dziękuję za cenną wskazówkę :))) Bardzo :))))
Serdeczności :)))
Optymistyczna, piękna vilanella!
Na czas jesieni trzeba rozstać się z żalem i nie
myśleć o smutkach wcale...
Jestem pod urokiem przesłania Twojego wiersza i od
dzisiaj definitywnie rozstaję się z żalem... to nic,
że lato minęło... przecież do nas znowu powróci...
Serdeczności przesyłam
P.S.- grafika bardzo radosna!
Bardzo przyjemna vilanella.
Nie wiem, czy można tak na zawsze z żalem się
rozstać... Zawsze jakiś żal, smutek czy tęsknota
człeka nawiedzi...
Ale to nie zmienia faktu, że treść i warsztat, jak
zawsze - super :)
Pozdrawiam ciepło, JoViSiu. Dobrej nocy :)
Lata żal, ale znów nadejdzie, teraz czas na nostalgię
jesienną, z podobaniem dla treści oraz formy,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
"A mnie jest szkoda lata..."
choć wiem, że co roku wraca... :)
Andrzej Bogucki - A mnie jest szkoda lata
https://www.youtube.com/watch?v=Gxzdgv328Bw
Ładnie wyszło, ale...
"Nie chcąc ponownie nasiąkać żalem,
chwycone chwile w pędzącym szale
z uścisku sobie nie dam wytrącić."
w powyższych wersach gramatyka mi nie gra :)
Napisałabym, np. "chwiL uchwyconych (...) sobie nie
dam wytrącić"
SłonecznośCi :)
Jesień swoim przemijaniem niesie melancholię. Otulam
Cię dobrymi myślami, czule przytulam na spokojny
odpoczynek w krainie marzeń sennych:)
Noo...szczególnie, że w tańcu można się spocić :))))
"para w tańcu" - to by był fajny
tytuł na następny wiersz: każdy
uważa, żeby nie rozdeptać, tylko
z tą parą.. prawie nic nie widać
:);)
dzięki - smutek i radość często
chodzą w parze; i choć wcale mi
nie jest do śmiechu - napisałem
ostatni wiersz na roześmianie..