Z cyklu: Przychodzi baba do...
dziś kardiolog-dermatolog
Żaklina Baran spod Nowej Soli,
w przychodni mówi, że wciąż ją boli.
Pewnie serce lub egzema.
-Przecież pani serca nie ma,
pocieszył szybko doktor w niedoli.
dziś kardiolog-dermatolog
Żaklina Baran spod Nowej Soli,
w przychodni mówi, że wciąż ją boli.
Pewnie serce lub egzema.
-Przecież pani serca nie ma,
pocieszył szybko doktor w niedoli.
Komentarze (17)
bardzo dziękuję za wszystkie komentarze
Ten doktor ma chyba inna specjalizacje... :)))
Pozdrawiam Macku :)
Zgrabnie ujęty limeryk.
Ale, wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.
Pozdrawiam serdecznie
I każdy ma serce, a może tylko pompę ssąco- tłoczącą?
Super. Dobranoc Maćku:))
Raz w Chwalęcinie (gmina Orneta)
Do onkologa przyszła kobieta.
On pyta: Cóż pani dolega?
A ona że nie o to biega,
To napad! U mnie na łbie skarpeta.
No tak to ztymi lekarzami bywa, ostatnio mam wiele z
nimi do czynienia i nieraz nóż w kieszeni...
Miłego wieczoru Macieju :)
Lekarz na pewno znał Żaklinę od dawna:) Pozdrawiam
Maćku.
Lekarz ma za to największe serce dla tych, którzy mają
dużo kasy, wówczas nie trzeba czekać na jego wizytę w
kolejce, bo prędko do nich przybiegnie.
Dobrego dnia życzę Maćku, a limeryk jednostronny, msz.
Pewnie znał ją osobiście:). Pozdrawiam
Dla wielu lekarzy jesteśmy utrapieniem, a nie
pacjentem, a bywa, że tylko pustym bankomatem...,
pozdrawiam serdecznie:)
a dałaby lekarzowi spokój i kupiła reklamowane w
telewizji tabletki Goździkowej, lub inne.
Nie traćmy wiary w lekarzy, ale najlepiej bądźmy
zdrowi. Udanego dnia z pogodą ducha:)
Nie tylko lekarz nie ma serca, ale i moja lekarka.
Dziwny jest ten świat. Serdecznie pozdrawiam.
Oj, lekarze wiedzą wszystko :-)