Czas na miłość
Dopiero teraz wiem, że cię kocham,
gdy pożądanie moc swą straciło
i bez retuszu umieszczam w strofach,
w sobie znajdując tę czystą miłość.
Na której cienia nie kładą zmysły
i wyobraźnia nie karmi lękiem,
ani czas przeszły, ani też przyszły,
nie może zabić tego co piękne.
Dziś nie ujmując nic twoim wdziękom,
nie one przecież źródłem pokusy,
chociaż ostygła nieco namiętność,
grzeszymy teraz bogactwem duszy.
I choć nieskorzy do wielkich wyzwań,
wspomnienia częściej źródłem są wrażeń,
to właśnie miłość każe mi przyznać,
wielkim jest szczęściem to, że wciąż razem.
Komentarze (62)
świetnie, radośnie...wyrażasz wierszem to co ja też
czuję, tylko nie umiem tak jak Ty przelać na papier+:)
pozdrawiam karacie
miłość dojrzała bez ekscesów ciała jest dla mnie
najlepsza warta dobrego wiersza