Czerwone kalosze
Właśnie dziś dostałem
czerwone kalosze,
zszedłem na podwórko
i dumnie je noszę.
W czerwonych kaloszach
przez wszystkie kałuże
przejdę suchą nogą,
przez małe i duże,
i przez ten ocean,
na którym leciutko
wiatr dmucha w żagielki
papierowym łódkom.
autor
sosna
Dodano: 2023-08-27 18:42:57
Ten wiersz przeczytano 1142 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Chodzenie w kaloszach bawi przyjemnymi przygodami i
cieszy autora perspektywą optymizmu. To urocza
rymowanka.
Pozdrawiam.