z czułością
Z czułością…
Zagubioną w szeptach nocy
przyjmij czułość w posiadanie.
by z zalotnym wdziękiem serce
mościć ciepłem nieprzerwanie.
Ona nie zna kalendarza
i w portfelu się nie mieści
Chociaż, gdy tak na nią spojrzysz,
niesie w sobie ogrom treści.
Przywracając chwil zieloność
czarem jej tak chętnie muskam
gdy dotykam ulotnością
- szmerem tylko - Twoje usta.
Z życzeniami :) Dziś na skraju nocy wysyłam myśl ciepłą, niech dobiegnie falą nastrojów pogodnych, twórczych subtelności, posplatanych hojnie, o zielonych brzegach i zapachu miodnym
Komentarze (5)
Przepiękny i... taki czuły. Przypomina mi znany utwór
Jonasza Kofty. Wiersz udany od A do Z :)
Całkiem ładne życzenia.
Ciepły czuły i deliaktne dziekuje za zycznie...bom
przeciez i ja chłopach...pozdrawiam....
Piękne życzenia lecz chyba dla chłopców :)
pięknie Marylko poprowadziłaś wiersz...czułość,
bliskość, miłość- nie zna wartości pieniądza... ona
jest niczym największy skarb....w obecności Ukochanej
osoby- wszystko tęczą wymalowane...ciepłe i
pachnące...pozdrawiam:)