Czy pamiętasz Ludwinów?
Czy pamiętasz Ludwinów?
Ulicę Ludwinowską pamiętasz?
Ludzi siedzących na krzesłach
wieczorami, przed bramami kamienic,
"kocie łby" Ludwinowskiej,Tureckiej,
Barskiej?
Czy pamiętasz jeszcze ogródki za domem,
gdzie nieraz bawiliśmy się w
"chowanego"?
Czy pamiętasz "zośkę"przy trzepaku,
grę w "państwa i miasta" na podwórku...
klasy, skakanki, wianki na łąkach przy
folwarku?
Beztroskie lata... ukochane,
opiekuńcze ręce Mamy...
Pana Wojtka, z którym słuchałam muzyki
i nie chciałam wracać do ciasnego
mieszkanka...
A pamiętasz dziewczynę...ubierała się jak
chłopak
i jej motor bez tłumika...
Mecze na Garbarni w niedzielę...
Tłumy ludzi przechodzących Ludwinowską
tuż pod naszymi oknami...?
To był Ludwinów - cudowny świat,
który odszedł gdzieś w zapomnienie.
I tylko w naszych sercach drzemie dziś
tęsknota do tamtych beztroskich dni.
Koleżance z ulicy Ludwinowskiej.
Komentarze (17)
Witaj B.M.
No to pięknie napisałaś
o przyjaźni co przetrwała
skoro do dziś wspomnienia niezatarte...
Piekne wspomnienia, ktore w przemijaniu trwaja :)