DAJ SIĘ SCHRUPAĆ
Jesteś słodką, bułeczką do schrupania,
palce lizać, nie odmawiaj z siebie
dania,
nie martw się co po schrupaniu będzie,
bo bułeczki są chrupane wszędzie.
Chcę cię schrupać jesteś taka apetyczna
kruchość, słodkość i do tego śliczna,
wiedz, że gdy czas minie na schrupanie,
czerstwa bułka nie zjedzona pozostanie.
Pomyśl tylko jakie dobro się zmarnuje,
wielka strata gdy nikt ciebie nie
skosztuje,
stwórca dał ci ważną misję do
spełnienia,
masz walory dla kuszenia i wabienia.
Co tu zrobić myśli bułka zatrwożona,
jeśli jestem doskonale wypieczona -
to wybieram przyjemniejsze chrupanie,
niż czerstwienie w niejadalnym stanie.
Komentarze (10)
Kapitalna fraszka.
Wole chlebek Zdzislawie,moze dlatego,ze on rodzaju
meskiego:)Swietna fraszka!Pozdrawiam serdecznie+++
Mój Mąż też mi tak mówi,tylko troszkę mniej
poetycko,he,he...Bardzo fajny,świeżutki i cieplutki
jak bułeczka wiersz,już go chrupię z
przyjemnością...Pozdrawiam serdecznie...
Świetnie, z humorem, z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam:)
Zarumieniłam się wczuwając w los bułki, dobry wybór.
;-) a ładnie to tak kusić i na drogę grzechu bielutkie
bułeczki zwodzić ;-) fajny wiersz :-)
Pije kawę i się uśmiecham czytając twój wiersz co mi
się bardzo rzadko zdarza.
Przyjemnie czytać pozytywnie nastawione wiersze... a
Twój sprawił, że się uśmiechałam.. dziękuję:-))
Swietny, ale dwa ostatnie wersy stracily rytm.
"wolę wybrać przyjemniejsze chrupanie,
niż czerstwienie w niejadalnym stanie."
moze tak?
Co tu zrobić myśli bułka zatrwożona,
jeśli jestem doskonale wypieczona,
wolę wybrać przyjemniejsze, niech się stanie.
Zamiast czerstwieć, niech mnie chrupią na śniadanie.
No i dała się jednemu schrupać,
teraz musi głodomora szukać.
A on lubi zawsze świeże bułeczki
ale to już fraszka z innej beczki.
Ładna fraszka-igraszka.