Darren Sardelli
Darren Sardelli - Mój piesek zjadł mój
esej*
Mój piesek zjadł mój esej,
Odebrał dwa polecone,
Wyczyścił szafę i jeszcze
Dokładnie odkurzył ogonem.
Wyprostował plakaty,
Zmiótł śmieci też – naturalnie.
Rodzice wierzyć nie chcieli,
Gdy drzwi naprawił w sypialni.
Nie chciałem go nawet zatrzymać,
Gdy moje okna pucował.
Mój pokój wyglądał wspaniale,
A meble pachniały sosnowo.
Wzruszył każdą poduszkę,
Ubrania złożył mi ładnie
I nawet akwarium wyczyścił
Szczoteczką do zębów dokładnie.
To było niesamowite
Patrzeć na niego tak z boku.
Jak dobrze, że zjadł mój esej:
„Jak trzeba sprzątać swój pokój?”
Oryginał:
My doggy ate my essay.
He picked up all my mail.
He cleaned my dirty closet
and dusted with his tail.
He straightened out my posters
and swept my wooden floor.
My parents almost fainted
when he fixed my bedroom door.
I did not try to stop him.
He made my windows shine.
My room looked like a palace,
and my dresser smelled like pine.
He fluffed up every pillow.
He folded all my clothes.
He even cleaned my fish tank
with a toothbrush and a hose.
I thought it was amazing
to see him use a broom.
I’m glad he ate my essay
on „How to Clean My Room.”
* esej – w snobistycznych szkołach tak mówią na wypracowanie.
Komentarze (14)
Super przekład:)
Pozdrawiam.
Marek
Świetny!
Kapitalny!
ten Sardelli to jaki fajny gość od książek dla dzieci!
tłumaczenie mistrzostwo. Ilu dziwnych rzeczy można się
w młodości nauczyć albo nienauczyć.
Pozdrawiam,
Dobra wymówka na brak pracy domowej :))) Fajne!
pozdrawiam :)
Super. (wiem jak dzieci nie lubią sprzątać...)
Bardzo przyjemnie się czyta. Pozdrawiam.
Msz - jest super. Świetny wiersz, świetny przekład.
To, oczywiście, szczegół, ale znak zapytania na końcu
chyba niepotrzebny.
Pozdrawiam :-)
Msz - jest super. Świetny wiersz, świetny przekład.
To, oczywiście, szczegół, ale znak zapytania na końcu
chyba niepotrzebny.
Pozdrawiam :-)
Msz - jest super. Świetny wiersz, świetny przekład.
To, oczywiście, szczegół, ale znak zapytania na końcu
chyba niepotrzebny.
Pozdrawiam :-)
Interpretacja wiersza Darren.
hmmm. Zamyśliłam się.
Jak by jeszcze mógł tym esejem zaszczekać kto wie może
świat padłby na kolana?
nawet tego nie wiedziałem ...że *esej tak na to mówili
i znowu trochę kultury chwyciłem ....Dobranoc Michale
...
myślałem że to twoje po polsku! sprytnie wymyślone :)