daub - czyli obraz dróg....
chodząc po labiryncie dróg
niedostrzeżony
widząc obrazy głów
zasmuconych
słyszę cichość spadających
łez
patrząc na bezkresność
dróg
widząc obraz chmur
na niebie błękitnym
chciałbym chociaż trochę
zatrzymać na potem
na dalsze życia przystanki
pogodę tych dni
patrząc na wielkość słów
wiedząc tyle , bym mógł
zdanie swoje mieć
chcę dogonić świt
chcę zatrzymać łzy
chcę odnaleźć siebie
pośród wspomnień
dni ...
autor
daub
Dodano: 2007-02-10 18:23:02
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.