Dla mojej kochanej babciuni.
Zatęskniłam Babciu.
Malutka i drobna o anielskiej twarzy,
oczach jak kwiaty lnu - jaśniutko
niebieskich.
Szła tam, gdzie cierpienie, poród się
wydarzył,
wszak była położną, odbierała dzieci.
Nie straszne jej kule i armat wystrzały,
jechała sankami, chociaż śnieg, zawieja,
do wiosek, gdzie matki z porodem
czekały,
szła tam, gdzie rodziła się mała
nadzieja.
Żaden pieniądz wtedy nie kursował.
Wojna.
Płacono jej z serca i miłością pełną.
Dostała w naturze życiodajne (hojnie)
ziemniaki, słoninę, olej, mąkę, wełnę.
A to, co dostała za usługi swoje
przekazała córce, bo była w potrzebie,
mojej mamie, mówiąc – to jest wszystko
twoje.
Chociaż sama żyła o wodzie i chlebie.
Modlę się za ciebie babciu ukochana.
Tylko dzięki tobie przeżyliśmy wojnę.
Zawsze o nas wnuków byłaś zatroskana.
Dziś mile wspominam twoje serce hojne.
Minęło tyle lat...
Komentarze (42)
Wzruszające wspomnienia
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękny hołd dla ukochanej Babci :-).
Bardzo poruszające wspomnienie, które zachowałaś w
sercu.
Moja Babcia, po wylewie czekała na odejście, aż wrócę
ze szkoły :-(.
Pamiętam dobrze, jakby ro było dzisiaj- uścisk słaby,
delikatnej dłoni, w wychudzonej ręce, a ja się
rozpłakałam. Miałam tylko 10 lat.
Nie doczekała mojej komunii, z której tak się
cieszyła.
Serdeczności Broniu :-)
Wzruszające wspomnienie o ukochanej babci. Pozdrawiam
serdecznie:)
Piękny, wzruszający hołd. Moja babcia też wiele dla
mnie znaczyła. Drugiej nie znałem, zginęła w wypadku
jeszcze przed wojną. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo wzruszające wspomnienia w pięknym wierszu.Taka
Babcia to prawdziwy skarb.
Pozdrawiam serdecznie :)
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Babcia zmarła
zaraz po wojnie. Cały czas pomagała mojej manie
wychowywać maluchy, których było dziewięcioro.
Mieszkała blisko. Wiem,że mnie bardzo kochała.
Serdecznie pozdrawiam.
wzruszające wspomnienie.
Piękny wiersz, wspomnienie, z przyjemnością
przeczytałam, pozdrawiam serdecznie:)
Poruszające pełne ciepła i miłości wspomnienie o
kochanej babci...
Pozdrawiam cieplutko Broniu i życzę miłego piątkowego
wieczoru :)
piękne wspomnienia o ukochanej babci,
która nie tylko, że była wsparciem
dla swojej rodziny, to jeszcze z narażeniem życia
pomagała innym,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękne wspomnienie, ja niestety nie znałam moich Bać,
jedna umarła w czasie wojny, drugą widziałam przez
kilka minut, przed jej śmiercią...
Pozdrawiam Broniu i życzę dobrego wieczoru :)
Wszystkim kochanym Babciom przesyłam najserdeczniejsze
życzenia. Wszyscy mile Je wspominamy.