Dla przyjaciela
To mój pierwszy 14 zgłoskowiec.
Bądź mi tylko przyjacielem, który Sobą
leczy,
na przystanku tempa życia powiej wiatrem w
plecy.
Bądź księżyca wiernym blaskiem i wyprowadź
z cienia,
gdy w ciemnościach serce błądząc drogi
pozamienia.
Bądź mi czarnym atramentem na białym
papierze,
kiedy ręka niewprawiona znów za pióro
bierze.
Bądź motylkiem na stalówce ze słowem
najlżejszym
by ją porwać i pofrunąć w strofy naszych
wierszy!
autor
ANDO
Dodano: 2008-12-17 00:07:52
Ten wiersz przeczytano 1492 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Gratuluje wiersza.
Coś mi tu nie gra ta "ręka niewprawiona". Chyba nie o
swojej piszej ;)))). Bardzo ładny wiersz, napisany
słowem najlżejszym i ręką wprawną. Przyjaciel działa!
Pozdrawiam.
Udane rymy, mądry przekaz, piękne przenośnie ale
powiedz mi ANDO...jak można być TYLKO przyjacielem?
Ciekawy wiersz i pięknie napisany, jedynie kto tym
przyjacielem - może poezja?:))))
Pierwszy i bardzo dobry oraz mądry...
piszesz bądź wiec odczytuje to jako cienką granice
miedzy kochaniem a przyjaźnią hmmm odwieczna dylemat w
przyjaźni obojga płci ;) tak to widzę ja :))
Zyczę Ci żebyś zawsze miała takiego przyjaciela o
jakim marzysz...
WSiersz bardzo ładnie zrymowany i dobrze trzyma rytm,
gratuluję, przyjaciel się ucieszy, że tak mu ufasz.