Dla smucących
Zawsze gdy tak patrzę, widzę tyle uczyć
zagmatwanych w sobie...
O nie, nie... Nic więcej nie powiem!
No dobrze, to jak tak je widzę, robi mi się
smutno.
Bo niektórzy ich nie rozróżniają,
Nie mają prawa, nic nie mają.
A ty masz tak wiele dziecino,
więc uśmiechaj się, a nie będzie ci ni
zimno, ni smutno.
Czemu w źrenicach twych widzę ponurego
potwora!
Wygnaj go, ja go przywołam i zamknę na
zawsze.
A ty się tylko uśmiechaj,
Bo ja patrzę.
Dla wszystkich ponurych. Kiva
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.