Dmuchawcem sfrunę
Majowe łąki rozedrgane
poszumem traw, powojów splotem.
W jutrznię się wtrąca ptak nad ranem,
rozkwitły chabry modrookie.
Ostróżki ścielą się szafirem,
w firletkach różem błyszczy rosa.
Wiosno, podaruj mi tę chwilę,
nim lato złotem wzejdzie w kłosach.
Zatopię się w kwiecistym gwarze,
a kiedy wiosna powie koniec,
by nie odlecieć z twoich marzeń
dmuchawcem sfrunę. Otwórz dłonie...
autor
Irka
Dodano: 2013-05-10 07:09:53
Ten wiersz przeczytano 2560 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
maj dziś - jaki pozdrawiałem podczas spaceru to -
pięknie kwitnące drzewa owocowe - i łąki pokryte
żółtym dywanem mleczy i dmuchawce - niesamowite
Maj zostanie w pamieci i w dłoniach.Cieplutko
bardzo.Pozdrawiam Jrko:)
ładnie, melodyjnie, piękna puenta w Twoim stylu...
Ależ pięknie wersy umajone! :)
Kwieciście, majowo, zaiste.
Pozdrawiam
:)
Pięknie i znów wiosennie, ale o tym można czytać bez
końca. Pozdrawiam serdecznie .
lekko i pięknie,ukłony
leciutki piękny wiersz-)
otwórz dłonie.....
pozdrawiam:-))))))
"dmuchawcem sfrunę. Otwórz dłonie..." - rozmarzyłam
się. Pozdrawiam
śliczny wiersz:)
Otworzyłam dłonie...i serce, żeby tam spłynęły twoje
piękne strofy. Pozdrawiam wiosennie.
Pieknie...i tyle.Ale mialam u Ciebie uczte przed
praca:)
Pozdrawiam.
Ładnie, wiosennie, romantycznie:)
Ok :))
I niech się "ścielą" :) Słyszysz, jak to brzmi?
Jeszcze tylko zmień :)
Dziękuję :)