Do Ali
Dla mojej siostry
Ulotna jest pamięć
wspomnienia blade
jak na szybie ślad
zamglona twoja postać
nie śni mi się wcale
a chciałabym
byś blisko mnie była
pamiętam
ten czas szalony
zabaw dziecinnych
ciągnęłaś mnie za tornister
do łez się wtedy śmiałyśmy
otwierałaś zeszyt
i śpiewałyśmy piosenki
gdy zmywałaś naczynia
takie chwile
we mnie tkwią
jak film
na kadry pocięty
twoje czarne włosy
w mojej pamięci
zielony sweter twój
ta radość
która w nas była
tylko tyle mam
byłam u ciebie wczoraj
ale ty o tym nie wiesz
durną chryzantemę
do ziemi wsadziłam
zapłonął znicz
nie
już nie łzy nawet
już nie
tylko cisza
zimny kamień tuliła
i wiatr
głaskał łagodnie płomień
na twoim grobie
uschnięty liść
szumiał kretyńską melodię
o tym że byłaś
że śmiałaś się
żyłaś.
Komentarze (31)
Bardzo dziękuję Kornatko. Wypięłam dumnie pierś na
pochwałę ( cha, cha) i cieszę się jak dziecko, bo miłe
to, a czy lepiej, chyba tak, kiedyś gdy zaczynałam
moją przygodę z pisaniem, gdy pierwsze niepokorne
myśli pchały się do głowy ( ok. 3 lata temu) byłam
gotowa bić się z każdym kto mówił, że pisania można
się nauczyć, swoją przypadłość traktowałam jako
talent( śmiech)i to zbrakowany. Dzisiaj wiem, że można
się nauczyć, że można się wrócić i poprawić, że każdy
talent musi być rozwijany bo ,zakopany' zmarnieje.
Staram się podglądam, czytam dużo, wyrobiłam sobie
oko( oczywiście dalej więcej widzę u innych niż u
siebie, przykładem dzisiejszy wiersz - literówki od
groma)a i tak na koniec - mój osobisty krytyk tak
nazywam osobę która mnie czyta prawie od początku,
ostatnio mnie pochwalił mówiąc że z tych 400 wierszy
przynajmniej 2 są dobre więc statystycznie to ten
dobry tu się jeszcze nie pojawił:) Pozdrawiam
serdecznie dla mnie Twoje wiersze są przepiękne ciepłe
i wzruszające, mnie ciągle brakuje słów by zapisać to
co chodzi po głowie:))
Kornatko... brakuje mi słów, niesamowicie poruszający
wiersz, szarpiesz za serce jak za struny gitary...
Pełen miłości i oddania wiersz, poświęcony ukochanej
siostrzyczce!! ja też straciłam siostrę, była jeszcze
malutkim dziecięciem, ale jakże bym chciała, żeby była
teraz przy mnie! mogłam jej zapalić znicz tylko w
sercu, bo mogiła już nie istnieje, najważniejsze, że
jest w moim serduchu++++
Pozdrawiam Cię Basieńko :))))
Pozwolisz, że skomentuję ciszą.
....dopiero na grobach bliskich zdajemy sobie sprawę
jakie krótkie i kruche jest nasze życie....
Myślę, że Ona słyszy twoje słowa, inaczej nic by nie
miało sensu. Wiersz pełen bólu;)
Ładny wiersz! Tylko ta chryzantema-jaka?
Pozdrawiam cieplutko!
Ten wiersz to w całości SZCZERY WIELKI ŻAL po stracie
siostry.
Ten wiersz to w całości SZCZERY WIELKI ŻAL po stracie
siostry.
Jestem wzruszona do łez.
Piękny wspomnieniowy wiersz. Skłania do refleksji na
temat przemijania.
Wiersz prosty,ale nie banalny.
Przeczytałam z uwagą, wzruszyłam się,tak bardzo
tęsknimy za naszymi bliskimi. Cieplutko pozdrawiam +
zostawiam
Wzruszyłam się i ja. Chciałam napisać, że mój brat. Ta
durna chryzantema i tyle.
Witaj Basiu:)
wzruszyłaś mnie tym wierszem:)
kazdy z Nas ma takie wspomnienia:)
w sercu one nigdy nie zaginą
pozdrawiam cieplutko:)
może jednak wie? oryginalnie i emocjonalnie; wiersz
lubi szczerość, dlatego udany