DO BEJOWICZÓW
Moi mili przyjaciele pochowani pod
nickami
Zaprzestańcie głupich swarów, bo to Wasze
nicki plami.
Zamiast rzucać w siebie błotem posługując
się finezją,
Karmcie swoich czytelników dopieszczoną
wręcz poezją.
Nikt z nas wieszczem nie jest przecież, ani
sędzią sprawiedliwym,
Więc komentarz dając innym w swych opiniach
bądź uczciwym.
Nie nazywaj grafomanem tych, co większość
zachwycają
I niejednym swym wierszykiem top serwera
odwiedzają.
Taka złość ubrana w słowa, choćby miała
krój z Paryża
W żaden sposób autorowi gorzkim jadem nie
ubliża.
Skup się raczej mój krytyku na poprawie
swoich wierszy
A zobaczysz, że uczciwie znajdziesz się na
topie pierwszy.
Gdy się w Tobie bies odezwie, co się bólem
innych cieszy,
Niechaj pióro za podszeptem tego gada tak
nie śpieszy.
Zawsze pomyśl mój cenzorze wysyłając w
cele kusze,
Że nie strzelasz w martwe wiersze, lecz
celujesz w ludzkie dusze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.