Dojrzałość miłości
Wyciśnięte wino z dwóch serc
czerwiennych,
ekspansją korek z szyjki butelki
wypchnięty.
W szkle kielichów moce zapachów
tajemnych,
szept twój; miłość nasza skarby i
diamenty.
Ekspansją korek z szyjki butelki
wypchnięty,
serc radość w lichtarzach myśli złote
świecą.
Szept twój; miłość nasza skarby i
diamenty,
upojeni szczęściem weseli rajskości
podnietą.
Serc radość w lichtarzach myśli złote
świecą,
nie ufam do końca w szeptości twoje
szczere.
Upojeni szczęściem weseli rajskości
podnietą,
być może - w winie zatopione gorzkości
ziele.
Nie ufam do końca w szeptości twoje
szczere,
już znam rozpacz - miłości złotem
obiecywanej.
Być może w winie zatopione gorzkości
ziele,
pragnę uczuć prawdziwej wierności
poddanych.
Już znam rozpacz - miłości złotem
obiecywanej,
czar słówek smak win - ust kryształy
czerwone.
Pragnę uczuć - prawdziwej wierności
poddanych,
Dojrzała miłość rozpoznaje już zapędy
szalone.
Komentarze (20)
Jest tak piękny, że nie potrzebuje ciumkania :))))
swoim urokiem obroni się sam. Pozdrawiam Cię Teresko
serdecznie.
piękny wiersz Tereniu Pozdrawiam serdecznie :)
dobry wiersz w pięknym stylu napisany .... dojrzała
miłość smakuje najlepiej;-)
pozdrawiam
Bardzo dojrzaly wiersz pozdrawiam
Piękny dojrzały przekaz Teresko o miłości:) miłego
dzionka