Domki z kart
Otwarte wrota ku przepaści
chcę w dół się rzucić, dogonić Ciebie
życie buduje domek z kart-klocków
kiedy zawali się-nigdy nie wiesz.
Pamiętam pustkę w moim sercu
świat kręcił się, a raczej stanął
ludzie mówili-nie! otwierali usta
gdy we mnie całej panował chaos.
Smutek zniewolił resztki umysłu
tam ściana-za nią nie widać drogi
daj wiarę-siłę, jak żyć dalej powiedz
Boże!-dziś tylko Tobie zaufać mogę.
Wszystkim co opłakują śmierć bliskich
autor
aanka
Dodano: 2010-04-15 13:43:26
Ten wiersz przeczytano 1504 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Witaj, smutny wiersz, w takich tragediach
ostatniego ratunku i pociechy szukamy
u Boga, ON nigdy nie zawodzi...
pozdrawiam serdecznie.
Dobrze, ze zostalo jeszcze zaufanie do Boga (dla
lepszego odbioru proszę o wstawienie kilku brakujacych
spacji)
i tak oto spełnia się owo "gdy trwoga, to Boga", gdy
ratunku sam człowiek nie znajduje wtedy Boga
odnajduje, a ON zawsze nam wierny, NIEŚMIERTELNY!
nawet w smutku jest nadzieja.....
wiersz pełen smutku,oparcie w takich trudnych chwilach
znaleźć można jedynie w wierze,że nie do końca śmierć
to życia kres