dotknij a zagram...

Allleż romantycznie:)

I wszystko zgrane ...w milosci tak bywa ..pieknie i
romantycznie

melodia życia na cztery ręce
miłosny sonet serc taniec
to tylko zakochani mogą grać
gdzie nie jedna kochaneczka
zapłakałaby w:):)

Och Wojtuś, Wojtuś, romantyczna duszo, nawet gotowy
jesteś zostać fortepianem, żeby być bliżej
ukochanej...miłe:-) Pozdrawiam jak zwykle serdecznie
i z uśmiechem:-)

:)))))

Fakt - romantycznie. Zastanawiam się czy nie lepiej
brzmiałoby "że" od powtórzonego "jak" w drugim wersie.

I czy nie powinno być " będą dotykać mej klawiatury"
zamiast "mą klawiaturę"? Msz warto przemyśleć wers
"który połączy nasz wspólny związek"
bo brzmi trochę jak masło maślane.
Mam nadzieję, że autor wybaczy mi te czytelnicze
uwagi. Miłego dnia.

Cieszę się,że tak szybko więc podejdź i dotykaj
klawiszy a ja Cię poprowadzę ;))

To już lecę....oooo już jestem, czekam za
fortepianem... :))))serdecznosci :)))

Dziękuję Kasiu ale dwa fortepiany w domu bez pianistki
nie byłoby muzyki.Miłego wieczoru.

Czuję, że mogłabym zostać fortepianem bez wahania :)

Witaj Ewuniu i tańczysz tak sama? Ja też bardzo lubię
tańczyć więc jak brakuje Ci partnera daj znać.
Dziękuję za komentarz pozdrawiam z uśmiechem.

Oj, ja też chcę być Fortepianem...Pozdrawiam

Ślicznie Ty Wojtasku grasz a ja tańczę dzisiaj :)

Dziękuję Olu lubię marzyć a jeszcze bardziej cieszę
się gdy marzenia się spełniają.Pozdrawiam serdecznie.

Wojtku potrafisz kusić:-)
Miłego:-)