Dotyk jesieni
Dla wszystkich czytających moje wiersze :)
Złotem liści mnie dotyka, gdy wędruję przez
park, to ona, jesień prawdziwa i w pełni
żywa. Słońce rozpływa się gasnąc
czerwienią. Czas jakby przystanął,
odgrodził mnie od rzeczywistości.
Okiem ledwo mogę sięgnąć i dojrzeć milknące
szare pola w oddali, serce bije, a nie
słyszę go wtedy. Brak czucia i zmysłów? Tak
być nie może, ale cóż począć gdy ona swym
oddechem po mojej szyi wciąż gna. Choć
wiem, że jest to wiatr, ale jedyne co mówię
to:
Chwilo wciąż trwaj!
Dziękuję za odwiedziny, wszystkie głosy, komentarze i jakże cenne rady :) pozdrawiam
Komentarze (18)
bardzo ciepło i refleksyjnie:)
Dziel się Autorze...
+ Pozdrawiam
o tak "chwilo trwaj" kocham cię życie - ;-)=