droga
Gdy wracasz myślami do tego miejsca
Gdzie długie warkocze połyskiwały
Śmiech złoty budził o świcie
Zapach snu był taki wspaniały
Serce bije mocniej, otwiera się
Na przekór ciszy krzyczy, co tchu
Wśród prozy życia zaskakuje wciąż
Tli się miłością, tam gdzie szary tłum
Nie wypada oglądać się wstecz
Gdy nie po drodze było razem iść
Lecz nie zadowala wyblakły rysunek ust
I wybrana droga, spośród wielu dróg...
autor
niezapominajka-87
Dodano: 2016-07-13 23:04:08
Ten wiersz przeczytano 1195 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Podoba sie "...wyblakly rysunek ust".
Podoba sie tez, caly wiersz, pozdrawiam.:)
zycze wyboru tej wlasciwej drogi przytulam pozdrawiam
Nie zawsze nowa droga wygląda jasno, ale może za
zakrętem czeka miła niespodzianka. Serdeczności.