DUSZA USKRZYDLONA
W rocznicę śmierci dla MAĆKA Poety i Muzyka
Szedł po linie życia,wolno wysoko nad
światem.
Wszystko czernią, bęben głucho dudnił.
Na dole truchleli, wyśmiewali błazenadę.
Nie chciał widzieć, wiedzieć.
Wizją wzlotów człowieka,zapatrzony w
zagadkę
co była w nim transem,wiarą w serce.
A ludzie klaskali uraczeni ekstazą
widoku.
Werbel zabrzmiał krótko.
To biały ptak,źrenica oka w wędrówce
dotknął
i on płynął w powietrzu w jego
objęciach.
Dusza anielska uskrzydlona.
Był szczęśliwy, bo na niego czekał.
Bo pamięć o Wielkim fruwać będzie
zawsze.
UŁ
napisany 08.02.2009 ula2ula
Komentarze (24)
Pomilczę...pięknie
Piekny ...czytałem kilkakrotnie i to co jest w nim
zawatre sięga głęboko do serca...pieknie....pozdrawiam
niezwykły wiersz, jak niezwykła pamięć w dobie
zapominania, zbyt szybkiego, o odeszłych... odpłynąć
w objęciach ptaka - piękny liryczny język - od serca,
które wrażliwe, otwarte, wielkie...
Bardzo ładny wiersz upamiętniający poetę muzyka który
odszedł w wieczność,ładna treść pożegnania
przyjaciela..powodzenia
to smutne i piękne, że wiersze bywają też wspomnieniem
Pięknie wspominasz.
teraz pisze już inne słowa i gra inną muzykę ..Piękny
wiersz.
Ja tak rzadko oddaję głosy na białe wiersze, a tu
proszę...takie perełki moim oczom uciekają...
piękny sposób aby uczcić jego pamięć więc podpisuje
sie pod tym :))