Duszki na Beju
Pływające nenufary,
delikatne, w kwieciu śliczne.
Przyciągają wzrok z uwagą.
Dobre, miłe, złe, toksyczne.
Duszki smutne, tajemnicze,
słowa ciche, niepojęte.
Między niebem tkwią a ziemią
łukiem tęczy ogarnięte.
Często płaczą roniąc łezki,
które błyszczą jak diamenty
i swoimi refleksami
zło strącają gdzieś w odmęty.
Słysząc szepty człek truchleje,
milcząc wnętrze ubogaca.
Waży w sercu słowa duszków
i na prostą drogę wraca.
autor
Barnaba
Dodano: 2014-02-21 12:22:12
Ten wiersz przeczytano 1182 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Dobre duszki zawsze w cenie
jest Ci smutno, wejdź na Beja.
Dobrze, że duszki nie leniuszki: "zło strącają gdzieś
w odmęty", "prostują drogę" i chwała im za to. Fajny
wiersz, pozdrawiam :)
fajne te bejowe duszki
pozdrawiam:)
Ale ładnie o bejowych duszkach.
Miło poczytać :)
Dobre duszki, przed snem do poduszki. Pozdrawiam
Barnaba
Pięknie, że doceniasz takie duszki. Fajny wiersz.
Pozdrawiam ciepło.
ładnie z przyjemnością przeczytałem pozdrawiam