Dwa akordeony

Piekne pamiatki i wspomnienia.
Pozdrawiam:)

Może wnuki lub prawnuki będą chciały grać...
Ładnie wspomnieniowo.
Pozdrawiam :)

Bo czasami najważniejsze w rzeczy są wspomnienia i
emocje z nią związane. I takie rzeczy zawsze będą
bezcenne :)

najpiękniejsze pamiątki to takie które przywołują
piękne wspomnienia lub zabierają do czasów gdy było
się dzieckiem
z wielką przyjemnością przeczytałam Twój wiersz.
pozdrawiam z uśmiechem

A jednak nie są zbędnymi. Są łącznikiem z
przeszłością.
Pozdrawiam :)

piękne sentymentalne wspomnienia i wiersz- akordeon
taki instrument też był w moim domu i bracia grali i
brata syn gra a może ich dzieci też będą :-)
pozdrawiam

Piękne wspomnienia i pamiątka.
Pozdrawiam serdecznie :)

Mamy M.N podobne wspomnienia i też ojciec
przywiózł z Niemiec "Welttmasister" 120 basów
leży i nie ma kto na nim grać. Polacy chyba nie są
muzykalni.
Pozdrawiam mówisz że od przybytku głowa nie boli.

Ładny wiersz o sentymentalnej wartości akordeonu.
Dołączam do czytelniczek, które lubią słuchać gry na
tym instrumencie. Miłej soboty:)

Takie pamiątki są najcenniejsze, bo są sentymentalne,
przywodzą też pamięć o tych, którzy w naszym sercu
nadal mieszkają.
Podoba mi się Twój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Po prostu sentymentalność i miłe wspomnienie...
Miłego weekendu:)

Mam taki też! :) stoi jak cenny mebel,czerwony
Weltmeister. niestety nikt na nim nie gra a
uwielbiam... Też tato grał
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :*)

może warto popróbować i zagrać ?
pozdrawiam:)

a ja lubię słuchać melodii wygrywanych na akordeonie.
(może warto spróbować zagrać...?)