Dwa oblicza
Nic tak nie boli
jak piękno i zdrada
to żyć nie pozwala
serce nie sługa
we łzach tonie
kobieta ma dwa oblicza
w myślach czyta
potrafi zniewolić
w łożu zdobywa
prawdziwy wamp
krwisto czerwony
panowanie tracę
nad zmysłami
daję się podejść
potrzebuję kubła
zimnej wody na głowę
by schłodzić krew
znowu podchodzi
pewna siebie
przyciąga tuląc
uspokój się
kocham tylko ciebie
przymykam oczy
czuję dyskretny zapach perfum
w białej pościeli
płyniemy razem
złączeni darem miłości
do świtu
Autor Waldi
Komentarze (16)
Jadę na drugi dzień spotkania z wierszami do Chorzowa
...