Dzień sprzątania biurka
Dla pracujących przy biurku na jutro...
Mina smutna i ponura
idziemy do swojego biura
choć to stołek urzędniczy
sprzątanie też nas dotyczy
A tam na naszym biurku
jest gorzej niż na podwórku
dlatego więc jakaś dama
dzień wyznaczyła sprzątania
Wyciągamy całe sterty
akta druki i koperty
gdzieś po kątach upychane
czas na uporządkowanie
Tyle niepotrzebnych rzeczy
co powinny być wśród śmieci
a nikt mi nie zaprzeczy
czasem jesteśmy jak dzieci
Walają się wkoło papierki
stare faktury cukierki
szuflada aż się wywraca
tu potrzeba odkurzacza
Miejsca brak a to szpargały
niepotrzebnie się zebrały
wyrzucamy je do kosza
wpada światło jak spod klosza
Wysprzątane wszystko migiem
praca biegnie swoim trybem
i w tak miłej atmosferze
więcej bubli nam się zbierze.
Komentarze (3)
wiersz z humorem ....zabawny ....ale znam tą pracę
choć nie pracuję jako biurokrata....pozdrawiam autorkę
za pomysł ....życie samo nam nasuwa pomysły na wiersze
...
ciekawy, zabawny wiersz
haha bardzo humorystyczny wiersz o porządkach w
biurku. jak ja mam zamiar sprzątać w biurku to mama
mnie pyta czy spychacz już zamówiłem. daje plusik.
pozdrawia faraon z nortumbrii