Dzika plaża
Płynę do ciebie łodzią,
przez morza, oceany,
pokonam morskie mile,
na lądzie się spotkamy.
Utulisz mnie jak dawnej,
będę zmarznięta, głodna,
w ramiona twoje wpadnę,
radosna i spokojna.
Nazbierasz mi muszelek,
na naszej dzikiej plaży,
w każdej piękna perełka,
wciąż o tym tylko marzę.
Już jestem blisko ciebie,
łódka szybko dryfuje,
usłysz moje wołanie,
wiem, że mnie oczekujesz.
Dwoje na cudnej wyspie,
sami na krańcu świata,
wciąż zakochani w sobie,
przez długie, piękne lata.
Komentarze (44)
Romantyczny, zwiewny wiersz..
Pozdrawiam Olu:)
:-) tak właśnie jest najpiękniej, podoba mi się Twój
wiersz, idealnie się wkomponował w mój dzisiejszy
nastrój :-)
ile tu miłości,romantyzmu,liryzmu,ciepła,pięknie
napisany wiersz pełen nadziei-już nie długo razem
będziecie,optymizm też wycieka z ekranu"kartki"no
miodzio,brawo,aż błogo zrobiło mi się na sercu i
rozmarzyłam się ,pozdrawiam ciepło i dziękuję za ten
cudny wiersz
Dziękuję cioteczko Basi, dziękuję karat. Serdecznie
pozdrawiam
Dzika plaża ugości, ich dzikie namiętności!
Pozdrawiam!
Na tej dzikiej plaży...można nie tylko pomarzyć!
Pozdrawiam Oleńko:)
Ach, już:):
Olu, "usłysz":)
Zrobione Madi. Dzięki:)
Olu, może się przyda:)
-w przedostatniej:
łódka szybko dryfuje,
usłysz moje wołanie
- w ostatniej:
Dwoje na cudnej wyspie,
sami na krańcu świata,
wciąż zakochani w sobie
przez długie, piękne lata.
Dziękuję za wizytę i cenne rady, dzięki bomi i
MamaCóra, coś mi się w końcu, prawie udało:):). Chwila
odpoczynku. Pozdrawiam serdecznie
Dzięki Mama, próbowałam w tych ostatnich, na chwilę
zlasował mi się mózg:):). Później pomyślę. Dzięki
Ola, mogę na szybko podrzucić jeszcze "radosna i
spokojna", albo "radosna, już spokojna" i jeszcze by
się przydało w dwóch ostatnich strofkach, ale to
więcej kombinacji, a muszę za 10 minut wychodzić.
Pozdrawiam i przepraszam :)
Dziękuję halinajaw. Miłego dnia
pieknie-pozdrawiam