Dzisiaj 43-lata..
moje dzisiejsze marzenie..
Kielich podniosę –zdrowie wypiję
choćby dlatego – że jeszcze żyję.
Lecz dziś okazja jest poważniejsza
do złotych godów czas się umniejsza!
Zostało jeszcze nam 7- latek
aby doczekać na ten zadatek..
potem też,,Gody Złote"ogłoszę
lecz Pana Boga o nie poproszę!
autor
Henio
Dodano: 2009-06-27 07:55:35
Ten wiersz przeczytano 1765 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Wszystkiego najlepszego...i spełnienia przez Boga
próśb...życzę...a w prezencie posyłam ciepły i
serdeczny uśmiech...pozdrawiam