Dzisiaj
Dużo zdrowia i optymizmu mimo trudnego czasu i pory roku.
jesienna melancholia
sercem moim włada
zmatowiały szyby
w oknach naszego ganku
dym z komina płynie
z wiatrem do obłoków
kominek mi się marzy
w stołowym pokoju
jeśli mnie zapytasz
dlaczego właśnie tam
bez zastanawiania
odpowiedź gotową mam
taki pokój pamiętam
z okresu dzieciństwa
powtórzyć chciałabym
tę odrobinkę szczęścia
https://www.youtube.com/watch?v=DZOiXtbhSJU
Komentarze (40)
Piekne wspomnienia. "Ale to juz bylo i nie wroci
wiecej"...
Pozdrawiam, Moliczko :)
Nie było u nas kominka, ale komin tak.
I piece kaflowe.
Pięknie bardzo Bożenko.
Wspomnienia są zawsze bez wad. :-)
Podobnie jak Ty często wracam do dziecinnych lat.
Pozdrawiam
lubię takie retrospekcje
Piękne marzenie też bym chciała zaznać odrobinę
szczęścia przy kominku...
Miłego popołudnia:)
Czuję tą melancholię tym przyjemniejszą że we własnym
domku a nie jak przeciętny Kowalski w bloku bez
perspektyw ile ludzie by dali za taki kominek i spokój
w ogrodzie
Kominek to ciepło które gromadzi ludzi przy sobie tak
samo jak stół w domu rodzinnym więc się nie dziwię
Bożenko, że o nim marzysz w swoim pięknym
melancholijnym wierszu.
Pozdrawiam cieplutko :)
Rozalio,
chyba rozumiem Twoje rozczarowanie.
Jeśli chcesz zajrzyj do daty 1.XI.2019.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam mariat,
dziękuje za pamięć o mnie.
Pozdrawiam.
?
Ha - stołowy pokój z dzieciństwa,
niejednemu się przypomina i kwaśnieje często mina, gdy
myśli wstecz pobiegną.
A teraz na starość - obrazki jednak bledną.
Piękne Twoje marzenie, by jeszcze raz ogrzać się przy
takim kominku zapamiętanym z dzieciństwa. Piękne
marzenie, niech się spełni. Pozdrawiam.
PS; Rozalię3 przepraszam za niedokładny adres.
Witam zykę, wolnegoducha, Lilę Teresą, Pana Bodka,
anne, K.Surzyna, Mgiełkę 026, Halszkę M, JoVISKĘ,
jastrza i rozalię3, bardzo mi było miło Was gościć.
Szczególny to dzień i tym większą wagę przypisuję
Waszym komentarzom.
W tym roku nie zamieścłam tematycznie stosownego
tekstu (w przeciwieństwie do lat poprzednich), ale
łączę się w smutku z wszystkimi którym w tym
dniu jest bardozo smutno...
Śmierć należy do życia, ale tak trudno się z nią
pogodzić - wiem o tym od dawna...
Serdecznie Wam dziękuję i pozdrawiam z całego
serca.
Ujęłaś mnie tym pięknym wierszem, Moliczko...
Rozmarzenie i cudowna melancholia... I Skaldowie...
Ech...
Dziękuję za wiersz i życzenia. Tobie również dużo
zdrówka i optymizmu :-) Pozdrawiam ciepło :-)