Ech pamięci…
Potrafiłam marzyć nawet godzinami,
co mnie może spotkać z drugiej strony
tęczy.
Mogłam też cierpliwie czekać, między
snami,
byś odpoczął trochę, gdy się przy mnie
zmęczysz.
A kiedy zabrakło szczęścia w tym, co
ważne,
wiatr pomieszał karty, los mój
zaprzepaścił.
Życie wzięłam serio, całkiem na poważnie
przeniosłam bezpiecznie drogą nad
przepaścią.
Myśli roztrzepane krążą nad głowami,
plącząc różne wątki niczym nitka złota.
Cenna, lecz nie trwała, słaba, jak my
sami.
Ech pamięci moja... często figle
płatasz.
2007-08-26
Komentarze (46)
ciekawe
:)))))
Bardzo ładny refleksyjny wiersz:)
Dziękuje Jagódko jesteś wspaniała. Obecnie moje włosy
mają piękny jesienny kolor. Wyglądam młodziej.
Serdecznie jeszcze raz pozdrawiam.
bronisławo.piasecka :) to, że na awatarze masz włosy
białe jak śnieg, nie znaczy, że jesteś "w starszym
wieku":) żartuję oczywiście, to tak jak ja ...
obawiając się tego "wrednego Niemca" alchajmera
zaczęłam bawić się w pisanie. Chociaż "zabawa" w tym
wieku to chyba "dziecinnienie". a co tam póki pamiętam
kiedy postawić KROPKĘ (hihihi) będę pisać. Pozdrawiam
Wydaje mi się Jagódko, że pisanie wierszy ćwiczy moją
pamięć. Dlatego chociaż w starszym wieku postanowiłam
pisać. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Dziękuję bardzo za komentarze.
PLUSZ 50 zmieniając zgodnie z twoją sugestią
"rozwaliłabym" drugą zwrotkę, nie byłoby zwięzłości.
Dlatego chyba zostać powinno jak wcześniej.
Córko Adama:) nie wiem czy wyrażenie opinii o Twojej
twórczości jest bezzasadne. Najeść się tym nie najesz.
Nie pisałam, by się np. podlizać (fe brzydkie słowo).
Napisałam to co myślę. Masz dziewczyno talent. Nie
tylko ja tak to widzę, zobacz komentarze innych. Nie
tych co "pieją" z zachwytu komentując ach "piękny".
Rzadko komentuję i masz "warsztat" czy nie. Piszesz to
co czujesz, czasem zimno, smutno może nawet szorstko,
ale czuję szczerość. To wszystko.
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz, po
"dopieszczeniu". Pozdrawiam Bella Jagódka.
Zamieniłbym:
potrafiłam na potrafię
mogłam na mogę (:-)}
Miło przeczytać
+ Pozdrawiam serdecznie
To co znalazłam w Twoim wierszu, bardzo mi bliskie
ostatnio. Od kilku tygodni, przenoszę nad przepaścią -
kolejne refleksje. Literkami oczywiście, na papierze,
bo swojej 'makówce' już nie bardzo wierzę:)
Bello Jagódko, gdy przeczytałam Twój komentarz u mnie,
omal nie spadłam z fotela. Proszę, nie pisz więcej w
taki sposób. To zupełnie niepotrzebne i nie ma żadnej
racji bytu. Nie posiadam żadnego "warsztatu", nie znam
się na poezji, komentuję tak jak komentuję, bo nie
umiem merytorycznie.
Takie "głaski" mi się nie należą, nie szukam tu
niczego, poza miejscem w którym mogę podzielić się
tym, co mnie boli, cieszy, niepokoi czy wzrusza. Gdyby
było forum, robiłabym to tam. Wiem, że większość
ludzików traktuje swoje pisanie bardzo poważnie i
cieszę się z tego, bo miło jest widzieć, jak się
rozwijają.
Dla mnie te słowotoki tutaj to... nie wiem jak to
ująć, żeby nie zabrzmiało głupio. Lubię tu być. Mam
wrażenie, jakbym dostała od losu, jakiś rabatowy
kupon, na dodatkowy, głęboki oddech. Niczego więcej
nie potrzebuję, żadnych punktów, czy zachwytów. Ważni
są tylko ludzie i miejsce, do którego można wrócić,
gdy przychodzą momenty - których człowiek się lęka.
Bej to fajny klimat. I dobrze, że piaskownica. Zawsze
faworyzowałam miejsca, do których można było wejść bez
szpilek i bez 'napinki'.
Pozdrawiam serdecznie. Dobrej nocy:)
Roma:) był na Beju, ale w "gorszej" wersji.
"Doszlifowałam" nieco i dałam ponownie, bo wstyd mi za
te wiersze z wcześniejszych lat, chociaż to one,
świadczą, że można się uczyć, uczyć, słuchając innych
podpatrując, nawet tu na Beju. Na którego wiele osób
psioczy i "psy wiesza". Komentarze konstruktywne uczą
pokory, popatrzenia na swoje pisanie z boku. To
naprawdę dużo daje:)
Tyle lat wiersz leżakował, aż dojrzał i naprawdę jest
udany. Pozdrawiam:-)
Witaj Bello Jagódko :-)"Ech pamięci moja... często
figle płatasz."
Życie bez marzeń to jak zupa bez soli (moje).Jakie to
miłe móc obserwować wzrastanie a wiersz bardzo
pozytywny pomimo poplątanych ścieżek losu, pozdrawiam
serdecznie na miłą nockę:-)
jakże miło w pamięci
piękne chwile zachować
dobrze że nie musimy
jeszcze ich resetować:)
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo się podoba:)