Erekcjato - pasja
Gdy tak o nim opowiadał
Jak to zręcznie nim władał
To zobaczyć zapragnęłam
Gdy ujrzałam, to dotknęłam
Choć przeraził mnie wielkością
Oczarował swą lekkością
O mój boże, co za cudo
Aż zadrżało prawe udo
Wzlotów i upadków tyle
Gwarantują szczęścia chwile
Bo i w górach, i na łace
Jakie to podniecające
Dosiąść teraz, już bym chciała
Lecz czy z tego wyjdę cała
Kształtny , taki męski
Choć nie całkiem nowy
- Ach , ten Twój rower
wyczynowy.
Komentarze (19)
Może na nim jeździć bez siodełka...
dziękuję, już poprawiam Maćku
Dobry i puenta zaskakująca...
świetne tylko popraw literówkę w tytule
na EREKCJATO