EREKCJATO PIELGRZYMA
W pocie i znoju idę do ciebie
mając twój obraz tuż pod źrenicą.
Sumuję życia mojego przebieg.
Jesteś nadzieją
i obietnicą.
Przede mną starsi w długim pochodzie,
jest inwalida i pielęgniarka,
z tyłu, daleko, podąża młodzież
krzyż wielki niosąc na swoich barkach.
Nogi spuchnięte,
w gardle posucha,
już sił ostatnie rzucam rezerwy
ufna, że moich modlitw wysłuchasz,
przywrócisz spokój,
ukoisz nerwy,
i, że mnie będziesz wspierać oburącz
w walce z chorobą
i jej naturą
i z taką wiarą
padnę przed tobą
emeryturo
autor
anna
Dodano: 2016-04-26 07:34:49
Ten wiersz przeczytano 1655 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Myślę,ze nudzić się nie będziesz - skoro pięknie
piszesz...:)
niektórzy nie doczekali tej emerytury.Zasnęli na
zawsze u jej stóp.Pozdrawiam
Ech- to pofantazjowałaś. Zaskoczyłaś mnie totalnie,
zatem udane erekcjato.
Ha ha a ja już biorę się pielgrzymkowo z komentem a Ty
Kochana pchasz się w kolejkę po zusowskie stypendium!
Jesteś młoda i nie ma co się pchać niech za dwa tysi
żyje sejmowa brać!
Pozdrawiam cieplutko i dzięki:-)
hm :-) no tak, rozbawiłaś mnie, muszę przyznać, że się
do końca nie spodziewałam, że ta oda to do emerytury
:-)
Dobry zaskakujący finał. ;) pozdrawiam
Zaskakujący koniec, ale i początek też, hi , hi.
Pozdrawiam Aniu.
A co z emeryturą tych, którzy nie doczekali?
Dziękuję za odwiedziny...przyszłam rewizytą i bardzo
mi się podoba u Ciebie:)Pozdrawiam
Nadeszły czasy, że i emeryturę trzeba błagać.
Zaskakująca końcówka. Super!
Pozdrawiam!
Do emerytury nie warto się śpieszyć.
Ale w tym czekaniu ludzie szukają stabilizacji,
pewności zabezpieczenia życia.
Udane erekcjato.
Pozdrawiam
Udane erekcjato z humorem i odrobiną goryczy:) Miłego
dnia.
Fajny wiersz ...
udanego dzionka :)
Bardzo aktualny temat w świetnym wierszu Myslę ze
niejdnego z nas powola na kolana
Pozdrawiam pogodnie Aniu i zyczę jednak godziwej
emerytury która na wszystko wystarczy i rozpromieni
oczy :)
A ja się uśmiałem a po przeczytaniu komentarzy się
zasmuciłem , czy ja też będę miał tak mało że padnę na
kolana?