Fraszki
Nadęty podrywacz
Myślał, że każda się przed nim położy,
gdy dostał kosza, oniemiał,
nie dowierzał, że taki jegomość
może być tak zraniony.
Rozkoszna
Skakała, skakała, skakała,
nie jednemu by dała,
lecz, gdy przyszła trwoga,
podążyła z pokorą do Boga.
Zazdrośnik
Nie lubił pochwalić,
dać ciepłego słowa miłości,
przyszło mu na to,
że zwiądł z upartej zazdrości.
Fałszywa pobożność
Przychodzi do kościoła
pokazując grzeszne wdzięki,
głośno w podłogę stuka obcasami,
by wszystkie chłopy wodzili gałami.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2014-05-08 09:29:59
Ten wiersz przeczytano 1978 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Grażyno no super, refleksja na bazie humoru,
pozdrawiam:0 miłego
Prawdziwe. Zazdrośników nie lubię, a i o
przychodzących do kościoła mam mieszane zdanie... :)
Samo życie, ale wdzięcznie się czyta takie smaczne
żarty.
fajne fraszki... :)
Właśnie buszowałam w Twoich fraszkach kiedy Ty byłaś
u mnie, jak na pierwsze fraszki to wszystkie bardzo
fajne.
Grażynko, świetne fraszki, dziękuję za uśmiech na
dzień dobry. Cieplutko, serdecznie Ciebie pozdrawiam i
wielki + wstawiam.
rozkosznie i z pieprzykiem