O gajowym Jerzyku 415
Gajowy Jerzyk z gminy Drohiczyn,
dziwił się, czemu nie jest leśniczym?
Zna przecież wszystkie drzewa,
wie jaki ptak jak śpiewa.
Naprawdę zna się, ale na niczym.
Gajowy Jerzyk raz pod Rowami,
zaprosił kumpli na klops z grzybkami.
Wkrótce kiepsko się czuli
od brzucha strasznych bóli.
Pomylił bowiem kurki z gąskami.
Gajowy Jerzyk z małej Chobieni,
na Beju pisał aż do jesieni.
Smutek gościł na twarzy,
bo nie miał komentarzy,
więc z żalem wrócił do swych jeleni.
Komentarze (16)
Jeśli ktoś mówi że zna się na wszystkim- to tak
naprawdę na niczym.
A jak ktoś nie zna się na grzybach- na pieczarki ze
sklepu niech się przerzuci.
Fajne wszystkie.