Gdy poeta umiera
pięć minut wieczności
Gdy poeta umiera,
Pegaz do nieba zabiera.
A tam u bramy raju,
wszyscy na niego czekają.
Poeci serdecznie witają,
chóry anielskie śpiewają.
Muzy do stołu proszą,
już ambrozję roznoszą.
Słońce nigdy nie zachodzi.
Wszyscy piękni i młodzi,
sam Bóg wierszy
posłuchać przychodzi.
Przemawia pierwszy.
Za nieprzespane noce,
łzy nad światem wylane,
wiersze najpiękniejsze
z najpiękniejszych,
bo sercem pisane.
Pięć minut wieczności ci daję,
od dziś niebo twym rajem.
Baw się, raduj, odpoczywaj
i bądź duszo szczęśliwa.
Wnet ich do bramy wezwano,
bo następna poety dusza,
w ostatnią podróż wyrusza
i u bram nieba,
godnie przyjąć ją trzeba.
Komentarze (58)
Wiersz 19 listopada powstał a
16 listopada odszedł ze swoimi
wierszami i grafiką nasz kolega
z portalu Wiktor Goriaczko.
Ogromny żal i pustkę zostawił
po sobie.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam
smutno odchodzić, ale radośnie napisany wiersz.
Każdy sądzę będąc pod bramą raju poczuje
ulgę.Pozdrawiam.
mówi się, że poeci czują więcej, wierzę, że to atut u
bram Raju :-)
msz, radosny klimat nie wsółgra z tematyką 'śmierć'
ale wiersz podoba mi się bardzo
loka, serdecznie pozdrawiam :)
loka, ale to musi być Poeta a nie mt wierszokleci :)
Podoba się :)
Piękny... szkoda tylko, że zawsze taki żal i smutek po
nich zoastaje. Serdeczności.
Oby wszyscy poeci mieli takie przyjęcie w zaświatach,
pozdrawiam:)
Ładnie, refleksyjnie loko.
Gdy Poeta umiera, odchodzi Jego ciało,
serce i myśli w wierszach zostają.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)
"Wszyscy piękni i młodzi"
Bardzo ciekawa wizja raju. Wersja Herberta była inna -
tam się ponoć pracuje ("Sprawozdanie z raju".
Jestem ciekaw, która wersja się sprawdzi.
Pozdrawiam.
Zosiak, dziękuję.Przepraszam.
Tylko być poetą :)
"Za nie przespane noce"
nieprzespane
Gdy poeta umiera
to wiersze zostają
i wszyscy czekają :)
Pozdrawiam :)
Pewnie tak jest z tymi poetami...
Pięknie napisałaś:)
Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam loka i życzę spokojnej
nocy>)