Gdy zamai się maj
Rosa drżała (chyba pierwsza)
oczekując aż noc spadnie.
Nasze szepty w miodnych wersach
rwały się od pulsu smagnięć,
a konwalie wiatr rozdzwonił.
Wszędzie pełno twoich dłoni.
(We krwi tętent polnych koni)
Zaraz rosa spadła deszczem
pośród listki dzikiej mięty.
Niebo jakby wpadło w przedsen,
w smugach tęczy przepadł księżyc.
Popatrz, tonę ci w ramionach
cała majem umajona.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-04-22 10:56:41
Ten wiersz przeczytano 2732 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Cudo :-) zapachniało , zajaśniało :-)
Cudnie. Nic tylko zamknąć oczy i marzyć, że mówisz to
do mnie...
Pięknie, maj to jedyny taki czas...
Pozdrawiam serdecznie.
a ja się uśmiechnę szpetnie,
maj jest majem, a co z kwietniem?
:):):)
Taki maj może być co miesiąc :)
Piękne rozmajenie:) :)
Pozdrawiam ciepło
☀