Gdyby nie to...
Mojemu Tacie...
Gdyby nie pochylona postać
niczym woskowa figura
z zamyślonym i rozmiłowanym
obliczem…
Gdyby nie wierna wytrwałość
i obecność każdego wieczora…
Gdyby nie oddanie pomimo
zmęczenia i braku czasu…
Gdyby nie znaczący spokój na twarzy
i kilka minut dających siły
na cały dzień…
Gdyby nie czoło wsparte na dłoniach
i cichy szept…
Gdyby nie ta miłość…
Mogłabym nie wierzyć
…gdyby nie to
autor
kingula:)
Dodano: 2008-02-03 15:24:17
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Rysujesz postać człowieka mi znanego...