"Gdzie ci mężczyźni..."
Wszyscy jesteście cyborgami
i nie znajduję na to leku.
Coś poważnego ze zwojami,
olej wypływa, czy brak miechów?
Jesteście wszyscy cyborgami!
To do was mówię, jęczący goście,
co niby jaja między nogami,
spodnie na tyłku, kudły na torsie.
Dobrze śpiewała puszysta Danka,
miała kobita ogląd jak trzeba:
'gdzie ci mężczyźni prawdziwi tacy',
gdzie dżentelmeni z gwiazdką z nieba?
Lub choćby z fiołków bukiecikiem,
albo ze zwykłą czekoladą.
Nie ma Danuśka! Nigdzie nie ma!!!
Każdy jednako, z facjatą bladą.
Jeden narzeka na brak orkiestry
i braw na scenach całego świata.
Drugi kręgosłup ma na śruby,
pryszcze na twarzy, po krzakach lata.
Wstyd! W środku miasta, a on pod drzewo,
jakby nie było toalety.
A na dodatek w kątach leżą
śmierdzące gacie i skarpety!
A pan dyrektor (własna firma)
ten to dopiero aktywista!
Pisze, maluje, gra i tak dalej
i zmienia panie w tym zmian szale.
Następny miłość wyznał na wstępie,
ale był mocny jedynie w gębie.
Nawet za rękę w miejscu publicznym
nie można gostka spokojnie trzymać,
posiada żonę i się chowa,
bo gdyby z krzaków wyskoczyła...
Na boki rzuca dzikim wzrokiem,
lewym i prawym, środkowym okiem!
Ten jest wysoki, ten jest niski,
ten gruby, chudy, ładny, brzydki.
Ten lubi lody, tamten jagody...
Każdy o sobie non stop gada,
każdy o sobie tylko mamrocze,
patrzy w lusterko i podziwia
swoje odbicie przeurocze.
A narzekania nie mają końca!
Że niekochany, że porzucony,
że pustkę czuje, że rozpieprzony,
że będzie chlał, znów się powiesi!
I co następny... ten sam sonecik!
Jednak nadzieja się zatliła,
bo mi dziś Ewka powiedziała,
że zna ideał - rycerz, dżentelmen.
Dusza jak kryształ, doskonała.
Więc spakowałam wielką walizę,
i ruszam szukać jutro z rana.
Skoro jest jeden, może gdzieś drugi...
Padnie przed cii_szą na kolana!
Do zobaczenia za tydzień, albo kto wie kiedy;)))
Komentarze (29)
Jak to cyborgi, potrzebują dobrego sterowania, to
nawet może być z nich jakiś pożytek :))
no faktycznie ,
już północ wybiła, a żaden pan się nie pofatygował
...
:)
Dobranoc:)
Gdzieś na pewno są :)
:))
dzięki Dziewczyny:)))
w tym szale pogłaskam jeszcze, zanim usnę:)))
Jaki Pan mądry jaki uroczy
jak Pan przecudne pisze wiersze
ja Pana kocham od pierwszego
który na beju zobaczyłam
jaki Pan zdolny i nie namolny
ach! jak się Panem zachwyciłam
jaki Pan piękny jaki talent
po prostu inny niebywale
Pan się marnuje ma cudne oczy
Pan ma wrażliwość doskonałą
a jakie uda a jakie dłonie
co spojrzę serce pulsuje
płonie!
a jak Pan tańczy jaki rytm
aż się rumienię aż mi wstyd
Och jeszcze ma Pan inne zalety
smaży schabowe i krokiety
i gra na trąbce i na flecie
Jak Pan całuje jaki Pan zwinny
i muskularny i niewinny
pełen kolorów pełen lśnienia
omdlewam kocham Pana spojrzenia:)))
Ja się w tych narzekaniach romantyzmu nie doczekałam.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
To prawda niestety że teraz mężczyzni lubią
bezwzględne silne kobiety.
P.S To znaczy lubią, ale nie docenią na dłuższą metę,
msz.
To fakt, że tak jest, jak piszesz,
oni nie lubią takich cimci rymci.
No to szerokiej drogi życzę:)
Super, gdzie ci mężczyzni. Pozdrawiam. Miłej nocki:)
za dużo głaskałam Grażynko, skończyłam z tym!!!
Oni lubią jak ich lać! Takie kobiety cenią, ja jestem
za dobra, litościwa, miłościwa itd. :))))
Jest taka powieść "Tu zaszła zmiana", choć w innym
temacie, ale tytuł jak w mordę strzelił:)))
Oczywiscie ten wierszyk, to z serii: "Moje wygłupy i
szaleństwa", choc waliza jest naprawdę spakowana:)))
Dziękuję Ci za komentarz.
:)))
Noto dowaliłaś,
ale przecież tylko kobiety są próżne, tak mówią
faceci,
przypomniała mi się sztuka pt Apollo z Bellac, gdzie
panowie łykali pożądliwie słowa"jaki pan piękny", nie
czarujmy się faceci też lubią być głaskani nie tylko
po głowie ale i głosem:)
Dobrej nocy Halinko życzę;)