gdzie jesteś
w pełganiu świecy
szamoce się uwięziona myśl
chce wydobyć smaki z zaplątanych wersów
czekałam na nie
uśmiecham się do dziwnie rozkołysanych
słów
spod zamglonej woalki wypływają górskie
strumienie
lśnią kryształy sypiąc iskry rozpryskującej
wody
zachwyt ogarnia zdziwienie
w przymkniętych powiekach powraca
znika
autor
wrześniowa
Dodano: 2018-01-29 13:09:36
Ten wiersz przeczytano 1427 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Bardzo pięknie, Wiersza wyraża tęsknotę. i te
strumienie spod woalki czekają na kogos. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=OqolHv4_1P4
Pozdrawiam Wrześniowa jak górskie strumienie
szemrzące w ciszy to ja jestem na zawołanie
Aiszy.
pięknie
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Zmysłowo piszesz o tej ważnej w życiu potrzebie jaką
jest przyjaźń.
Pozdrawiam:)