Gdzieś na peronie
Nie bój się, gdy widzisz koniec;
- to początek wielu zmian!
Nie stój dłużej na peronie,
wypij życie aż do dna!
Bo gdy jesteś na peronie
w taką głuchą, ciemną noc;
- różne wizje tańczą w głowie,
aż ogarnia ciebie złość.
Pomyśl jeszcze ile piasku
może przylgnąć do twych stóp,
ile wschodów i zachodów
tylko czeka na twój ruch.
A gdy czujesz ból, cierpienie
i ukradkiem liczysz łzy;
- spójrz jak słońce nieraz blednie,
gdy się niebo innym szkli.
Wsiądź czym prędzej do pociągu,
póki jest właściwy tor;
- wnet ogarnie ciebie spokój,
który płynął gdzieś pod prąd.
Nie bój się, ja nie odchodzę,
choć wyrosłam z tamtych lat...
Inne życie teraz w modzie;
- pozostanę w twoich snach...
19.02.2023
Komentarze (40)
Ładnie, można śpiewać :)
Zachwycający wiersz i uważam, że zawsze na czasie. Z
szacunkiem Cię pozdrawiam życząc dalszych osiągnięć :)
To prawda, za bardzo się spieszymy, albo zbyt wolno
podejmujemy decyzję...
Za szybko też się poddajemy.
A życie wymaga przemyśleń, lecz nie za dużo wahań, bo
pociąg odjedzie bez nas...
Wyjątkowy wiersz!
Bardzo głęboki...
Doskonała puenta!
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za wizytę i komentarze :)
Prawda. Trzeba czerpać z życia garściami i nie trwonić
ani minuty.. pięknie :)
Choć Maryla Rodowicz zachęcała by "wsiąść do pociągu
byle jakiego", czasem warto jednak zostać na peronie i
poczekać na ten pociąg właściwy.
Wiersz o wyrazistym rytmie, idealny na słowa piosenki.
Wiersz z dozą optymizmu...pozdrawiam ciepło.
Bardzo mi sie podoba.
Dobry wiersz, bardzo melodyjny, chyba raczej piosenka,
w każdym razie z dobrym przesłaniem i nadzieją w tle.
Pozdrawiam serdecznie, z jego dużym podobaniem,
Marysiu/chyba można po imieniu?/
Grażyna :)
Podoba mi się ta pełna optymizmu odezwa, pozdrawiam :>
wsiąść do pociągu... ale którego?
Bardzo mądre i optymistyczne przesłanie niesie wiersz.
Całkowicie zgadzam się, że stojąc w miejscu nic nie
zdziałamy - trzeba z nadzieją iść przed siebie. Ślę
moc serdeczności i pogody ducha:)
Nie ma przypadków, bo nic nie dzieje się bez
przyczyny. Czasem warto poczekać i przemyśleć, niż
działać pochopnie i bezmyślnie.
Tak, czy siak, co ma być to będzie, wszak nie wygramy
z przeznaczeniem.
Miłego dnia życzę :)
Dobry tekst, niczym kopniak na zachętę do wyjścia z
marazmu. Miłego dnia Mario:)
Z pewnością brak zdecydowania sprawia, że nie jesteśmy
w stanie realizować marzeń.
Obawa i niepewność owocująca w owe niezdecydowanie
jest chyba największą przeszkodą, która ogranicza nam
rozwój i samorealizację.
Ładny, życiowy wiersz skłaniający czytelnika do
refleksji nad istotą naszego życia.
Pozdrawiam Mario i życzę Ci słonecznego dnia:)
Marek