Gdzieś we Lwowie, w święto...
Srebro kandelabrów
i ołtarzów heban
dopełniają z teł
strzelające
ognie gladiolusów
Woni kadzidlanej
przytakuje cisza
kiedy mury -
zamodlone skwarem
autor
Lidia
Dodano: 2023-08-06 19:45:01
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Kultywujac świeta i lwowskie wspomnienia
Ciekawie z wiarą napisane.
Pięknie pozdrawiam
Ciekawe z wiarą pisane wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
*Tak, kult Matki Bożej Królowej i Opiekunki Rodzin
czczony od ponad 400 lat.
zwięzła wypowiedź czy tam skwar aktualnie?
"zamodlone skwarem" - pięknie :-)
Pięknie. Pozdrawiam.
Wersy zatrzymały.
Ładne myśli.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego wieczoru
Dziękuję :) A tam matka Boska Makowska :))) Znam Ją z
wakacji, kiedy byłam dzieckiem :)))
Sercem wiary pisane wersy. I dzisiaj w makowskiej
Parafii Przemienienia Pańskiego świętujemy, pozdrawiam
ciepło, śląc serdeczności.