Godzina W... lepiej umrzeć, niż...
1.08.1944r... kolejna rocznica Powstania Warszawskiego, walki zbrojnej przeciwko okupującym stoliccę,
Godzina W...Pamiętamy o heroicznej walce...
wiersz dla przypomnienia,
Był ciepły wtorek, sierpnia pierwszego,
w czterdziestym czwartym, piąta godzina,
rozkaz wydano czynu zbrojnego.
Ludność Warszawy już kark nie zgina.
Nie czas to pytań, lecz czas działania,
wróg się panoszy i zbrodnie szerzy,
w Moskwie "przyjaciel" w pozie czekania.
Nie dając wsparcia w poddaństwo mierzy.
Jarzmo niewoli, wiele podłości,
listy, wywózki, niewola zbrzydła,
czas zrywu dojrzał, walka, trudności.
Z morza cierpienia wyrosły skrzydła.
Tak "Bór" i „Monter” i Sztab w odprawie,
swoim oddziałom rozkaz wydaje:
plan "Burza" zacząć w całej Warszawie.
Kto żyw niech w mieście do walki staje.
Syreny wieszczą sygnał czekany,
dość już terroru, bólu, cierpienia,
entuzjazm wielki, strzał rwie kajdany.
Tak W Godzina historię zmienia.
W walce o wolność rodzi się siła,
zacięte boje o dom, piwnice,
63 dni śmierć lud mroziła.
Kanał łącznikiem, krzyży ulice.
Ofiar przybywa, śmiercią znaczeni,
broni wciąż mało, a zrzut czekany,
niech bohaterstwo przyszłość odmieni.
Bez wsparcia z zewnątrz, los to
przegrany!
Miasto umarło, w odwet zburzone,
pamięć przetrwała o zrywu chwili.
Dzisiaj pięknieje, ze zgliszcz zrodzone.
Żołnierzy, matek, dzieci, cywili.
Dwieście tysięcy oddało życie,
Warszawo nasza, stolico Polski.
WY tam polegli, czy dziś słyszycie:
syreny wyją, w nas wdzięczne głoski.
Autor:Halina53
1 sierpnia 2022, Jasin - Swarzędz
Działania zaplanowane i przeprowadzone przez Armię Krajową były próbą wyzwolenia stolicy spod okupacji obcych wojsk. Miały na celu ratowanie godności i suwerenności mieszkańców Warszawy,
Komentarze (19)
Piękny i wartościowy wiersz. Trzeba pisać o ich
bohaterstwie, by pamięć nie umarła.
Piękne odświeżenie historii.
Po przeczytaniu pozostaję w refleksji wiersza.
Pozdrawiam Halinko:)
Marek
Cześć i chwała bohaterom, co życie poświęcili dla
obrony Warszawy. Nie można pozwolić na zapomnienie.
Piękny wiersz, bardzo mnie wzruszył. Pozdrawiam
serdecznie, udanego popołudnia i wieczoru:)
Halinko - prześlicznie to zapodałaś. Choć minęło już
tyle lat
i każe wszystkim zapomnieć o tym fakcie świat,
to nasza pamięć tych rozkazów nie wykona.
Podważanie zasadności, to jakby ktoś
w nasze ramiona plugawe czyny wrzucał, a nie żyjąc w
tamtym czasie
i nie widząc co się święci,
mogą tylko nie rozumieć mała dzieci.
Dziękuję Ci za ten wiersz.