Gorzka miłość
Miłość ma słodko-gorzki smak
i choćbym chciała, sama nie wiem,
nie tracąc zmysłów, nie wiem, jak
mam przejść przez życie już bez ciebie.
Wciąż we wspomnieniach słodycz ust,
a w dłoniach pustka bez twej ręki
i nie wiem, jakich błagać bóstw,
by pozbawiły mnie udręki.
Życie to chwila, lecz wciąż trwa.
Serce zostało bez obrony.
Wkrótce nadejdzie dla nas czas,
kiedy będziemy z jednej strony.
Komentarze (22)
Nie wiem, ale jak dla mnie za dużo jest powtórzeń nie
wiem...i nie wiem jak mam się do tego
odnieść...Pozdrawiam
Miłość musi mieć słodko gorzki smak, inaczej byłaby
mdła, a im większa tym większa tęsknota.
Pozdrawiam
Dobrze ujęta gorzka rzeczywistość życia.
Wiersz skłania do refleksji nad istotą życiowych
potrzeb.
Pozdrawiam
Marek
Przejmująca gorycz i żal. Wyrazy współczucia.
Przemawia do mnie Twoja refleksja zawarta w melodyjnym
wierszu.
Czy nie powinno być "by pozbawiły" zamiast "by
pozbawili" skoro bóstwa są rodzaju nijakiego?
Miłego dnia sosno:)
Mój mąż skończyłby dzisiaj siedemdziesiąt lat.
Też za nim tęsknię.
Piękna tęsknota!
Pozdrawiam