GWIAZDA BETLEJEMSKA
"Gwiazda Betlejemska" - kwiat który w niektórych krajach ameryki jest odpowiednikiem naszej choinki
W Monterry zaczyna się lato
Ktoś postawił na stole "Gwiazdę
Betlejemską"
Sztucznym śniegiem pokryte liście i
kwiaty
Z rytmem gitar tańczyła nieziemsko
Widzę ciebie na dachu wieżowca
Pięć lat temu przed Bożym Narodzeniem
Czuję wiatr który rozwiał twe włosy
Choć odpycham co sił to wspomnienie
A w Monterry srebrzysta tekila
I kolejne upalne południe
Za godziną mija godzina
Wciąż uciekam przed tamtym grudniem
A na stole "Gwiazda Betlejemska"
Jak przed laty na twoim grobie
Jak tatuaż wykłuty na sercu
Nie pozwala zapomnieć o tobie
grudzień 2007
Komentarze (27)
SMUTNA WIGILA STARSZEJ PANI
Zegar z kukułką cicho tyka, przy oknie smutne
pelargonie,
A serce moje cicho płacze, dziś moje życie w smutku
tonie.
Dzieci na wczasach, coś zwiedzają, życzenia nawet mi
przysłały,
A ja tu sama, nieszczęśliwa i jakaś gorycz w gardle
pali.
Wnuczek w Irlandii szuka pracy, wnuczka szczęśliwa
jest w Londynie,
A tu tak smutno i ponuro, i czas wolniutko bardzo
płynie.
Patrzę w kalendarz, dziś Wigilia, zawsze to były miłe
święta,
A dziś samotność mnie odpadła i nikt już o mnie nie
pamięta.
Mąż już po drugiej stronie życia, jest mu na pewno
dobrze w niebie,
Może Bóg wkrótce się zlituje i mnie zabierze tam do
siebie,
Dzieci kochane są i piękne, wnuczęta to już cud
wszechświata!
A mnie tu ciągle trzeba cierpieć, tęsknić i płakać
całe lata.
W aptece bardzo mnie kochają, połowa renty do nich
płynie,
Choroby jakby się uwzięły, żadna mnie chyba nie
ominie...
Dla dzieci trzeba coś odłożyć, one zwiedzają różne
kraje,
Dla mnie niewiele już potrzeba, mnie to wystarczy, co
zostaje.
Patrzę za okno śnieżek prószy, bezpański pies zgubił
gdzieś pana,
Rodności nie ma w sercu moim, bo jestem taka
niekochana.
Święta rodzinne kiedyś były, choinka paczki i opłatek,
A dziś zostały mi wspomnienia, smutek ogarnął moją
chatę.
Wczoraj nieśmiało ktoś zapukał: Jest ktoś nareszcie!-
chwała Bogu!
”Market tu nowy otwieramy” - zwołał gość
stając w progu,
Podał ulotkę reklamową, uśmiechnął się, tak jakoś
miło,
I tak obrócił się na pięcie i już go więcej tu nie
było.
Patrzę za okno; jak spóźnieni przechodnie się do domu
śpieszą,
I tak ze smutkiem myślę sobie; że mnie te święta nie
ucieszą...
Nie jestem głodna, mam znajomych i nawet ciepło jest w
mym domu,
Ale wiąż czegoś mi brakuje i ciągle płaczę po kryjomu.
W Święta zawsze przychodza na myśl wspomnienia o
najbliższych. Ale czy Ci najbliźsi chcieli by zeby w
Święta powracał do nas smutek?
Pełen wspomnień o ukochanej osobie, z boleścią w
sercu , samo życie. (popraw tatuaż = bez ł)
uwielbiam Twój styl pisania. :)
Piękny wiersz, pełen wspomnień o Ukochanej osobie z
okazji nadchodzących świąt, które zawsze są symbolem
Rodziny i Ciepła
gWIAZDA Betlejemska , to piekny kwiat, jak piekna jest
miłość.Serce jest symbolem miłości czerwone jak kolor
tego kwiatu.ładny wiersz
wydaje się być.. nie do opisania.
więc jak to zrobiłeś?
Święta to taki czas, który budzi w nas wspomnienia,
żyjące sobie cały rok cichuto na dnie
serca.......teraz pulsują ze zwiększoną
siłą.........Twój wiersz wzrusza...
Smutny wiersz, piękne słowa...cóż tu można jeszcze
dodać? TATUAŻ! Spokojnych Świąt!
Dobrze napisany pobudzilaś moja wyobraźnię nie wiem
czy dobrze zrozumiałam ,ale przezyłaś tragedie.
ciekawie opisana sytuacja wyrażone uczucia ..niezłe))
tyle bólu,cierpienia..aż dreszcz mnie przeszedł,piękne
połączenie życia i śmierci.
Jakoś upał i muzyka gitarowa nie kojarzy mi się ze
świętami i czuję, że właśnie tego trochę brakuje obok
tej która jest już tylko we wspomnieniach. Niby
świąteczny a taki melancholijny wiersz.
Wiersz piękny ale smutno mi się zrobiło bo wyobraźnia
mówi ze dzień wigili kojarzy się autorowi z osobą
bardzo ukochaną a zmarłą.Wzruszający cudownie
operujący nastrojem wiersz Pozdrawiam
O taki głęboko osadzonym tatuażu nawet srebrzysta
tekila nie pozwoli zapomnieć. Tylko następna gorąca
miłość może złagodzić wspomnienie... Polecam