Imieniny
Telefon dzwoni cały dzień
wpadam w szał
to znajomi składają życzenia
co za czasy
upiekłem ciasto
kupiłem wódeczkę
zrobiłem sałatki
i kanapki
Czekam na gości
a oni dzwonią z życzeniami
proszę przyjedźcie
wódka się mrozi
a oni nic nie szkodzi
niech się chłodzi
Takie czasy nastały
można rzec era telefonów
kiedyś to przyszli
i siedzieli do rana
aż wszystko wypili
zostawiliby mi kwiatki
i obgadali sąsiadki
takie to były prywatki
Komentarze (47)
Smutny, takie czasy.
Uśmiałem się super wiersz.
:)
czasy się zmieniły i cóż począć...
pozdrawiam:)
Dziś każdy goni za tym co przyziemne i krótko trwałe,
zapominając tym samym iż
piękne wspomnienia z urodzin, spaceru, imienin, nic
nie kosztują prócz czasu i chęci.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Azsmarel.
Pamiętam:))się działo:)
teraz się dzieje przy telefonie:))
Pozdrawiam***i kwiatki zostawiam******:)
Takie gwiazdkowe:))
Powiem tylko tyle, współczuję?
Michał, o tak kiedyś to były imieniny o urodzinach nie
wspomnę ha, ha, ha, a teraz coraz rzadziej spotykamy
się ze znajomymi...
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin sorry, że tak
późno, lecz dopiero teraz przeczytałam Twój wiersz;(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Samo życie. Podoba się wiersz. Pozdrawiam :)
Takie życie.A bywało tak fajnie...
Pozdrawiam.
No Michsle, tośmy dali d..., cóż rozlało się mleko, a
moz coś mocniejszego...
Co się odwlecze to nie uciecze...ciasto też może na
gości poczekać w zamrażarce...
Najserdeczniejsze, najbogatsze, najweselszego
życzenis...niech się szczęści Tobie dnia każdego od
rana do wieczora pónego, w nocy też niech się wiedzie,
lecz pamiętaj o sąsiedzie...
pozdrawiam serdecznie, Wszystkiego najlepszego
może to głupia rada i po fakcie, ale może trzeba
wyłączyć telefon.
jeśli się nie dodzwonią, to może przyjadą?
pozdrawiam :):)
...to jest smutne, gdzie tu wesołość...dawniej ludzie
jak sam piszesz, przyszliby, czyli nastąpiło załamanie
kontaktów międzyludzkich...gdzie ta radość, w
telefonie? w kilkuwyrazowym przekazie...gdzie
uśmiechy, poklepywania, uściski rąk?
...w tym przyznam Ci rację Michale, tego nie
ma...przyjaźnie, kolezeńskość rozwiały się w pył
spokojnej niedzieli:))
Trudno nadążyć za zmianami, choć jak widać, my sami
ulegamy magii telefonów, komputerów... Już nawet
życzenia świąteczne wysyłamy SMS-em, kartki świąteczne
też wychodzą z użycia, bo tak łatwiej, taniej,
szybciej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kiedys pisalem o podobnej tematyce, masakra z tymi
telefonami, zadzwonia, ale juz nie przyjda....bo nikt
nie ma dzis czasu, smuntne, klaniam sie.
No niestety.. takie czasy :(
Pozdrawiam serdecznie