INTROSPEKCJA
Nie wszystko mądre jest co wygłaszam.
Ja też się mylę. I też przepraszam.
… bo nawet człowiek „przyłóż do rany”
jest dużo bardziej skomplikowany.
____
Że przez kałuże skaczę niezgorzej
nie znaczy że też przeskoczę morze.
____
Choć świat codziennie komuś się wali
- ja nadal jestem na życia fali.
____
Nie tylko wybór. Czasem przypadek
udane życie kończy rozpadem…
____
Nie w porę starą miłość spotkałam,
zwiać nie wypada, spłonęłam cała,
nogi mi miękną, w brzuchu wibracja.
a w głowie jedno
- gdzie ubikacja?
____
Chętnie bym zwiała w miejsca znajome,
lecz tam tęskniłbym za domem…
____
Nic nie było między nami.
Rozmawialiśmy oczami.
Uśmiechałeś się przyjaźnie
i od razu było raźniej.
Dziś po parku sama krążę
wypatrując twoich spojrzeń...
Komentarze (46)
Anno, ostatnia część Introspekcji tak bardzo odbiega
od poprzedzających klimatem i przesłaniem, że powinna
- msz - istnieć oddzielnie.
Swietne, a i w brzuchu motyle mogą kłopotów narobić
tyle:). Pozdrawiam serdecznie
Zawsze zachwycają mnie Twoje refleksje. Iskrzą życiową
mądrością. Ślę moc radosnych pozdrowień i pogody
ducha:)
Świetne!
Ostatnia zachwyca!
Serdeczności przesyłam i podziwiam!
Jesteś w tym bezbłędna - niepowtarzalna Anno
Pozdrawiam serdecznie
Zawsze lubię Twoje myśli tak pięknie ubrane, dziś
jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
...
między mową a ciszą
jest przystanek mały
staję i czytam sens Twych
myśli piękny dokonały
...
Super.
Świetne, a ostatnia to ocean nostalgii.
Serdeczności Anno :):)
Swietne.
(P.S. a w tytule S się wtryniło)
Świetne jak zawsze Aniu:)
Pozdrawiam cieplutko :)
Fajnie, refleksyjnie napisane, super.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobre i fajna pointa :) Pozdrawiam
Witaj Aniu, jak zawsze celnie i mądrze, pozdrawiam
ciepło, śląc serdeczności.
Duży plus za refleksje...pozdrawiam.